Lakiery hybrydowe VASCO - 8 kolorów, Top Mat i Base Beige Pink | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Lakiery hybrydowe VASCO - 8 kolorów, Top Mat i Base Beige Pink

Udostępnij ten post



Od jakiegoś czasu testuję lakiery hybrydowe Vasco, które zakupiłam natchniona pewnym live'm na Facebooku. Najpierw zamówiłam pierwsze sześć lakierów, następnie kolejne sześć. Zakochałam się bezgranicznie w kolorach i trwałości i właśnie dziś, chciałabym się Wam pochwalić jakie cudeńka mam w swoich zbiorach — jestem pewna, że nie ostatnie.





Muszę zacząć od tego, że lakiery VASCO są niesamowicie dobrze napigmentowane i co do tego nie mam żadnych złudzeń. Co ważne, nawet te jasne kolory mają naprawdę bardzo dobry pigment, nie smużą się, nie są transparentne, jak to bywa przy większości jasnych kolorów. Tak więc tutaj wielkie brawa dla marki, za naprawdę bardzo dobry produkt.


Po drugie, jeżeli chodzi o utwardzanie, to nie trzeba im wiele, szybko się utwardzają, nie przemieszczają i świetnie robi się nimi tak zwane „wzory na mokro". Jestem zachwycona ich gęstością, która powiedzmy sobie szczerze, jest tak dobrze wymyślona, aby właśnie lakiery nawet przy zdobieniach nie „uciekały". Dobrze współpracują. 

W dodatku znowu muszę pochwalić jasne kolory, które przy utwardzaniu się nie marszczą, niby nic, a jaka wielka wygoda!

Kolory, które posiadam to: 
020 Green Vertigo,
093 Raspberry Day,
014 Bali-li,
070 Mocca,
041 Mango Delight, 
809 Chupa-Chups (seria Vasco Lollipop), 
025 Azure Eyes, 
614 Ivory, 
038 Creamy, 
145 Cat Eye Satin (Limited Line).






Oprócz ośmiu kolorów posiadam także TOP MAT, który zachwycił mnie swoim wykończeniem. Jest niesamowicie delikatny w dotyku niczym jedwab, a przy okazji idealnie matowy! 

Ostatnim lakierem, a w zasadzie bazą jest BASE BEIGE PINK , pierwszy raz spotkałam się z tak genialną bazą! Jest gęsta, dzięki czemu można naprawić ułamanego paznokcia. Nie jest elastyczna, więc wzmacnia paznokieć i co najlepsze... jest w kolorze naturalnego różu! Dzięki temu nadaje się jako baza do podbicia kolorów, jako samodzielny lakier lub idealna do French Manicure albo Baby Boomer. CUDEŃKO!



Jeżeli do tej pory nie znałaś tej firmy bądź zastanawiałaś się nad kupnem, to serdecznie polecam, bo warto! Lakiery nie są jakieś drogie, powiedziałabym, że w porównaniu z bardziej promowanymi i przewodniczącymi markami, ta jest zdecydowanie tańsza i LEPSZA. Firma mnie w sobie rozkochała do tego stopnia, że mam zamiar wykupić więcej kolorów i nie tylko, chcę spróbować także żeli i innych produktów tejże firmy. Być może będzie to przodująca firma w moim „warsztacie"?