Witajcie, dziś postanowiłam wstawić recenzje, która już czeka jakiś czas na opublikowanie. Przez małe problemy poporodowe mam straszne zaległości w recenzjach, ale już powoli dochodzę do siebie. Dzięki firmie NUK i akcji zorganizowanej na fanpage pt. "Testujace blogujace mamy" miałam okazję przetestować : WORECZKI DO PRZECHOWYWANIA POKARMU.
MOJA OPINIA :
Szczerze mówiąc nie byłam do nich przekonana, ale podczas nawału gdzieś to mleko podziać musiałam. Prawda?
Tej felernej 3 doby nigdy nie zapomnę, wielkie piersi, twarde jak głaz, dziecko płacze, ja razem z nią bo bolało jak cholera, a że piersi przepełnione to i mała złapać nie mogła, więc pozostało mi tylko trochę odciągnąć, żeby złapać mogła, a ja poczuć lekką ulgę.
Tylko gdzie podziać to mleko? Wylać ? Nieee ! Inne matki by dały krocie za krople choćby, a ja wylewać będę? Przydać się przecież może !
I wtedy przypomniałam sobie, że przecież otrzymałam do testów woreczki na pokarm matki.
Postanowiłam spróbować - ryzyk fizyk. I tak muszę. To do dzieła, wzięłam laktator i jazda.
Wlałam odciągnięte mleko do woreczka, zamknęłam. Spostrzegłam, że woreczek ma podwójne zamknięcie typu zatrzask, co już bardziej mi się spodobało.
Ponadto spodobało mi się, że woreczki mają miarkę do 180 ml, co bardzo ułatwia sprawę gdy chcemy odgrzać mleczko. Woreczki można zamrażać lub przechowywać w lodówce, są sterylne i nie przeciekają. Specjalnie sprawdziłam to kładąc woreczek poziomo. Jak widać na zdjeciu między dwoma zapięciami jest mleko, lecz jednak mleko nie poszło na zewnątrz woreczka. Mniemam, że jeżeli byłoby tylko jedno, to mleko by się wylewało.
Woreczki nie zabierają dużo miejsca, w przeciwieństwie do pojemników, więc i za to duży plusik, ponieważ nie każdy ma w zamrażalce bądź w lodówce tyle miejsca by trzymać pojemniczki. Posiadając takie woreczki możemy zaoszczędzić dużo miejsca.
Co również ważne, woreczki posiadają ku górze miejsce na wpisanie daty odciągnięcia, godziny, nazwy, daty zamrożenia.
Ilość sztuk w opakowaniu to 25 szt, za cenę około 30-33zł, to około 1,20 - 1,50 zł za sztukę, więc myślę, że trochę dużo jak na jeden raz. Osobiście bym nie zdecydowała się chyba na zakup takich woreczków mimo, że są niezastąpione, cena mnie odstrasza. Nie mniej jednak, polecam gorąco, są przydatne i co najważniejsze nie przeciekają, zabierają mało miejsca i nie zawierają Biosfenolu A!