Sposób użycia:
Na umytą i osuszoną skórę twarzy nanieść maseczkę, omijając okolice oczu. Pozostawić na 10 minut, po czym spłukać letnią wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.
SKŁAD:
Aqua, Shea Butter, Cetearyl Alcohol, PEG-20 Stearate, Caprylic Capric Triglyceride, Cetyl Dimethicone, Wheat Germ Extract, D-panthenol, Hippocastanum Extract, Sodium Lactate, Sodium PCA, Frictose, Urea, Niacinamide, Inositol, Sodium Benzoate, Lactid Acid, Sodium Polyacrylate, Mineral Oil, Trideceth-6, Parfum, Mineral Oil, Tocopheryl Acetate, Askorbyl Palmitate, Lecithin, Aloe Barbadensis Lear Juice Powder, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
MOJA OPINIA:
Zacznę od tego, że maseczka jest łudząco wyglądem podobna do kremów do rąk z dodatkiem masła Shea - także tej firmy, ponieważ jest umieszczona w tej samej tubce, etykietą i opakowaniem. Jedynie napis się zmienia.
Zacznę od tego, że maseczka jest łudząco wyglądem podobna do kremów do rąk z dodatkiem masła Shea - także tej firmy, ponieważ jest umieszczona w tej samej tubce, etykietą i opakowaniem. Jedynie napis się zmienia.
Zawartość tubki to 70 ml maseczki borowinowej z masłem shea, maseczka ma konsystencję gęstą, koloru brązowego, widoczne są cząstki borowiny tj. czarne "nitki". Maseczkę bardzo łatwo można nanieść na twarz pędzelkiem, bardzo dobrze się rozprowadza.
Zapachu nie wykryłam, albo może mój nos się myli? W każdym razie nie wyczułam zapachu w ogóle.
Maseczka przypomina wyglądem, no, nie powiem co - wygląda nieestetycznie, ale maseczka nie ma wyglądać tylko działać , takie moje zdanie, więc wygląd "w maseczce" nie gra dla mnie roli.
Gdy miałam na sobie maseczkę, to w miarę czasu jak była na mojej twarzy czułam ściąganie skóry i wysychanie maseczki. W ciągu 10 minut była już sucha.
Po zmyciu maseczki zauważyłam, że moja skóra jest gładsza, bardziej nawilżona, naprężona i jędrna. Mogę powiedzieć, że moja skóra była jak pupcia niemowlaka, ponieważ nie mam większych problemów ze skórą (wypryski,pryszcze itd). Na mnie maseczka sprawdziła się genialnie i na pewno zakupię maseczkę gdy się mi skończy.