Paletka The Graceful - Sephora | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Paletka The Graceful - Sephora

Udostępnij ten post


Już jakiś czas temu zakupiłam paletkę ze sklepu internetowego Sephora. Mój wybór padł na „The Graceful” dzięki podpowiedzi, mojej kochanej SpradaMakeup. Postanowiłam ją więc sprawdzić i jestem nią zachwycona!



Szczerze powiedziawszy, myślałam, że jest ona z tym złotym paskiem i nazwą już tak „na stałe". Okazało się, że to tylko plastikowe opakowanie, a paletka jest w złote kratki z napisem „Sephora” na dole. Tak też pięknie wygląda.

Ma zamknięcie magnetyczne, co bardzo ułatwia korzystanie z niej, mam pewność, że nie otworzy mi się w najmniej spodziewanym momencie (na przykład w kuferku podczas podróży do klientki). 




 Trzeba przyznać, że zważywszy na jej kształt, nie jest ona bardzo poręczna, ale nie sprawia kłopotów. Na odwrocie znajdziesz wzór oryginalnego kształtu oraz rozkład cieni z ich numerami. To bardzo ułatwia sprawę przy opisywaniu. Jest też skład, ale wybaczcie, tyle tego tam było...

Wracając do samego opakowania, myślałam jak w przypadku Sephory, że będzie to straszna tandeta. Miło się zaskoczyłam, gdyż jest to mocny karton, taki naprawdę solidny. A nie wygląda. 




Dobrze, to teraz przejdźmy do środka. W środku znajdziesz małe lusterko oraz ściągę jak możesz się wymalować. Bardzo fany dodatek dla osób, które postanowiły zacząć swoją przygodę z makijażem, właśnie tą paletką.

W małej wnęce ujrzysz szesnaście cieni o bardzo wysokiej pigmentacji, szczerze powiedziawszy, byłam bardzo zszokowana, gdy tylko ich dotknęłam. Bardzo wysoka jakość! Cóż, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że lepsza pigmentacja, niżeli w paletce ZOEVA, o której pisałam już wcześniej — tutaj.

Przepięknie się ze sobą łączą, nie ścierają się i nie rolują w załamaniach, trzymają się aż do zmycia makijażu, nie umniejszając swojej pigmentacji w trakcie pobytu na oczach. Coś pięknego!

Jestem nią totalnie zauroczona i bardzo mnie ciekawią jej geometryczne siostry „The Delicate" oraz "The Enchanting". Po „The Graceful” jestem pewna, że je kupię, tylko muszę sobie na nie odłożyć. 

Kupiłam ją za 79,00 zł, ale widzę, że jest teraz na mega promocji i kosztuje jedynie 39,90zł ! Jeżeli masz Sephorę blisko to leć, kup i się nie zastanawiaj!

Swatche wykonane bez bazy, na sucho z palca. 








Jest naprawdę warta swojej ceny! Nie żałuję, że w nią zainwestowałam. Polecam!