Jak ważne jest zmywanie makijażu, chyba nie muszę pisać. Ważne także jest to, JAK go zmywamy. Dziś pokażę Wam, czym ja zmywam makijaż i napiszę, jak to robić by twarz była dobrze oczyszczona z makijażu.
Kosmetykiem dzisiejszej recenzji jest łagodzący płyn dwufazowy do demakijażu oczu firmy Mariza przeznaczony do każdego rodzaju cery.
Od razu muszę zaznaczyć, że niestety nie jest on do każdego rodzaju cery, nie polecam osobom ze skórą tłustą, ponieważ sam płyn jest dość tłusty.
Płyn jak nazwa wskazuje, jest dwufazowy i składa się z dwóch warstw:
Niebieska — usuwa makijaż,
Przezroczysta — tonizuje i odświeża skórę.
Przed użyciem musimy wstrząsnąć kilka razy butelką, następnie nalewamy odrobinę na wacik i oczyszczamy skórę (instrukcję jak to prawidłowo zrobić znajdziecie niżej).
Jak już wspomniałam, płyn jest dość tłusty, więc zmywa nawet wodoodporny makijaż. Bardzo dobrze oczyszcza skórę z makijażu i bez problemu radzi sobie z tuszami do rzęs.
Ja używam go do całej twarzy, nie tylko do oczu, aby dobrze ją oczyścić i nawilżyć przy okazji. Po demakijażu myję całą twarz żelem do mycia twarzy (o którym napiszę w innym poście).
Płyn jest bardzo delikatny, nie szczypie w oczy, a wręcz łagodzi zaczerwienienia. Po demakijażu zostaje lekka warstwa tłustego filmu, który w te bardziej suche części twarzy się wchłania, przy czym skóra później jest gładka i przyjemna w dotyku.
Cena : 20,90zł / 150ml
A teraz pokażę Wam jak robić demakijaż. Wybaczcie mi te zdjęcia, były robione koło 23:00 i w dodatku moja skóra przechodzi jakiś bunt i ma totalnie „wywalone” na to, o co ją proszę.
Najpierw demakijaż oczu, bo od niego zaczynamy.
To zdjęcie może wydawać się skomplikowane, ale „to nie tak jak myślisz, kotku". Bierzemy wacik i namaczamy go płynem do demakijażu, bądź mleczkiem. Przy obecnym poście przyjmijmy, że jest to płyn dwufazowy. Przykładamy wacik do oka i tak trzymamy około 30 sekund, aby kosmetyki miały czas by się rozpuścić.
Po tym czasie wacikiem przesuwamy w dół, nie jeździmy nim w jedną i drugą stronę, tylko zawsze w dół. Wymieniamy wacik na czysty z płynem.
Następnie wszystkie ewentualne pozostałości zawsze zmywamy w kierunku wewnętrznego kącika oka (to zapobiegnie rozmywania po twarzy brudu, a jedynie zebranie go w kącik, skąd można wyjąć wszystko patyczkiem bądź płatkiem).
Następnie brwi — zawsze je zmywamy w kierunku zewnętrznego do wewnętrznego kącika, robiąc koło tak, jak jest to pokazane na zdjęciu. Demakijaż oczu mamy z głowy.
Następnie demakijaż twarzy.
Co tu dużo tłumaczyć? Najlepiej wziąć dwa waciki i działać na dwie ręce — jest to dużo szybsze. Najpierw zajmujemy się policzkami. Zawsze kierujemy się zewnętrzną stronę twarzy. Nie jeździmy w te i z powrotem. Do zewnątrz, odrywamy i do zewnątrz.
Następnie broda, kierujemy się w dół (szyje zmywamy do góry). Następnie nos i czoło. Gdy zmywamy nos, kierujemy się do góry, a czoło zmywamy, kierując się do skroni.
Mamy już zrobiony demakijaż, teraz możemy dla pewności jeszcze zaaplikować płyn lub mleczko trochę na ręce i robić takie same ruch jak płatkiem. Następnie myjemy twarz i aplikujemy krem nawilżający.
Mam nadzieję, że ten post się dla Was okaże przydatny, będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszecie, co o tym myślicie.