Miękkie i gładkie pięty w dwóch krokach z Marizą. | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Miękkie i gładkie pięty w dwóch krokach z Marizą.

Udostępnij ten post


Jak ważna jest pielęgnacja, nie muszę wspominać. Niestety bywa i tak, że niektórzy zapominają o tak ważnej części ciała, jak stopy, które noszą nas przez całe życie i dźwigają cały ciężar ciała. Ich zaniedbanie może prowadzić do poważnych konsekwencji.

Ja wierzę jednak w to i jestem tego pewna, że moje czytelniczki odpowiednio dbają o swoje ciało. Dlatego też postanowiłam przedstawić Wam duet, który u mnie sprawdza się idealnie.

Jako kobieta i matka dużo się ruszam, chodzę tu i tam, bo trzeba. Nie ma innego wyboru. A tu do sklepu, czy do banku, na pocztę, na spacer z dziećmi. Albo nawet po domu (chyba nie idzie zliczyć tych kilometrów przechodzonych w samym mieszkaniu podczas sprzątania).

Skutkiem takiego chodzenia są zmęczone nogi i pękające pięty, dlatego należy się tego pozbyć już na początku, nie czekając na poważniejsze zgrubienia.


KROK 1 - PEELING STÓP


Aby pozbyć się starego i zrogowaciałego naskórka, należy robić peeling stóp. Peeling Mariza zawiera w sobie drobinki naturalnego pumeksu, drobinki te są małe, więc może mieć problem z usunięciem grubszej warstwy, tak jak ja to nazywam „męskiej pracującej stopy". Jednakże jeżeli chodzi o kobiece stopy, sprawdza się idealnie.


Należy go używać na osuszoną i czystą stopę, masując okrężnymi ruchami, dwa razy w tygodniu. Zauważyłam, że stopy są po nim jedwabiście gładkie i miękkie. Naskórek zostaje ściągnięty, a stopy są „jak nowe". Szczerze powiedziawszy, spodziewałam się większego zdzieraka, bo na stopy mojego męża nadzwyczajnej jest za słaby, ale u mnie sprawuje się bardzo dobrze.


KROK 2 - PIELĘGNACJA


Jak już wspominałam, od częstego chodzenia, czy stania czasami pękają pięty, tak też było w moim przypadku.
Zaczęłam używać kremu na pękające pięty co drugi dzień, bo nie uważam, że moje pięty były aż tak zniszczone, by używać codziennie.


Po jakimś czasie stosowania już zauważyłam zdecydowanie, że pięty stały się mniej podatne na pękanie i zgrubienia. Stały się gładsze, ponadto stopy już się tak mocno nie pocą, a wcześniej u mnie było to dość sporym problemem. Stopy są nawilżone.
Krem ten można używać jako maskę na noc na stopy. Smarujemy grubszą warstwę na stopy i zakładamy na noc skarpetki, dzięki temu zrobimy stopom domowe mini spa, a rano mamy delikatne i gładkie stopy, które są głęboko nawilżone.