Cienie do powiek - Mariza. Recenzja i makeup | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Cienie do powiek - Mariza. Recenzja i makeup

Udostępnij ten post


 Od jakiegoś czasu pokazuje Wam makijaże wykonane cieniami Mariza. Dziś przyszedł czas na recenzję niektórych z nich. Tych w osobnych opakowaniach, bo w kolejce czekają jeszcze dwie mini paletki 5-ciu cieni.


Od razu chciałabym zaznaczyć, że opinia jest na podstawie moich odczuć, mojego użytkowania tych cieni i mojej współpracy z cieniami na moich powiekach i osób, które malowałam.

Przedstawię Wam cztery cienie, z czego trzy z nich to mono, a jeden to trio. Zacznijmy od tych mono.

Satynowy cień, nr.11 Łosoś.




Matowy cień, nr.8 Grafit.


Matowy cień, nr.1 Śnieżna Biel


Tak wyglądają w opakowaniu, a jak wyglądają w swatchu ? Jakie są w użytkowaniu?
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, satynowy lepiej niż matowy, to chyba normalne, nawet w cieniach Sleek.



Formuła cieni jest ni kremowa, ni sucha. Można aplikować je zarówno na mokro, jak i na sucho. Pędzelkiem naturalnym i syntetycznym, zauważyłam jednak, że naturalnym bardziej wolą na sucho, na mokro bardziej syntetycznym.

Cienie utrzymują się bardzo długo na powiekach, nawet bez bazy pod nie. Fajnie i lekko się ze sobą łączą, blendują, można budować kolor.
Opakowania są odkręcane, co daje pewność, że się nie otworzą np. w torebce/ kosmetyczce.

A tu makijaże, jakie wykonałam za pomocą tych trzech cieni:

Ceny:
Maty: / perły: 13,90 zł
Satyny: 14,50 







Zestaw matowych cieni do powiek nr.2


Takie małe trio cieni, ja wykonałam nim makijaż „Candy".
Bardzo fajnie dobrane kolory, choć zamiast bladego różu, wolałabym jakiś złoty na przykład.



Ich pigmentacja nie jest najgorsza, jest bardzo dobra w sumie, lecz najciemniejszy fiolet mnie troszkę zasmucił, nie jest taki jak w opakowaniu — nie oznacza to też, że nie jest ładny.

Jasny róż i blady róż zlewają się ze sobą i trzeba się przyjrzeć, aby ujrzeć różnicę.



Formuła cieni jest jak tych powyżej, opakowanie również jest odkręcane.

Ceny:
- Maty: 11,60 zł (aktualnie promocja z 15,90 zł)
- Perłowe/satyny: 11,60 zł (aktualnie promocja z 16,50 zł)



 Ogólnie rzecz biorąc, cienie mają bardzo dobrą pigmentację, można je swobodnie łączyć, dobierać, łączą się także z cieniami i bazami innych firm. Bez problemu wytrzymują nawet całonocną imprezę.

Są dobre zarówno dla początkujących, jak i tych już bardziej związanych z wizażem, cena nie jest zbyt duża, biorąc pod uwagę, że cienia za tą cenę mamy 3g.

Bardzo dobrze mi się pracuje na tych cieniach. Z chęcią po nie sięgam, zaniedbałam nawet nowe paletki Sleeka i MUR na rzecz tych cieni.