Jako że nie samymi kosmetykami żyję i jak wiecie mam dwie córki, to też znajdują się tutaj recenzję dziecięcych akcesoriów i kosmetyków. Dziś więc będzie dziecięco i dla mamusiek.
Ostatnio na moim blogu zrobiło się typowo kosmetycznie i zastanawiam się, czy całkiem nie odejść od dziecięcych i zostać przy kosmetykach tylko. Jak myślicie?
Opowiem Wam o butelkach, a butelek testowałam już wiele. U nas butelki to po prostu gdzieś albo giną, albo się zużywają strasznie szybko, albo są pozostawiane u rodziny (dzięki temu wozić nie musimy wszystkich).
Jakiś czas temu na stronie firmy Canpol Babies w dziale blogosfera organizowano nabór do testowania butelek Easy Start, pomyślałam sobie — a spróbujemy, przecież i tak muszę wymienić stare butelki na nowe. Nie trzymam butelki dłużej niż 3 miesiące. Jakoś tak mi się uroiło. Udało się, minął już jakiś czas od testowania, więc postanowiłam wyrazić dziś swoją opinię na ich temat.
Do przetestowania dostaliśmy trzy butelki o trzech różnych wzorkach i pojemności z nowej kolekcji EasyStart „owoce".
Jakiś czas temu na stronie firmy Canpol Babies w dziale blogosfera organizowano nabór do testowania butelek Easy Start, pomyślałam sobie — a spróbujemy, przecież i tak muszę wymienić stare butelki na nowe. Nie trzymam butelki dłużej niż 3 miesiące. Jakoś tak mi się uroiło. Udało się, minął już jakiś czas od testowania, więc postanowiłam wyrazić dziś swoją opinię na ich temat.
Do przetestowania dostaliśmy trzy butelki o trzech różnych wzorkach i pojemności z nowej kolekcji EasyStart „owoce".
Pierwsza, o pojemności 120 ml, przeznaczona jak dla mnie tylko dla malutkich dzieci — u nas kompletnie zbędna, gdyż Karina ma większe zapotrzebowania. Ma śliczny design, typowo dziewczęcy, co sugeruje napis na niej.
Druga, o pojemności 240 ml, u nas stosowana do soczków i herbatek, do zaspokojenia pragnienia w ciągu dnia. Design jest unisex ze śliczną gruszką i kropelkami, w kolorze zieleni.
Karina bardzo lubi z niej pić i chociaż to 240 ml starcza jej, że tak napiszę „na jeden raz” to i tak bardzo dobrze się sprawuje. To dlatego, że Karina po prostu jest małym połykaczem picia, pije bardzo dużo w ciągu dnia.
Karina bardzo lubi z niej pić i chociaż to 240 ml starcza jej, że tak napiszę „na jeden raz” to i tak bardzo dobrze się sprawuje. To dlatego, że Karina po prostu jest małym połykaczem picia, pije bardzo dużo w ciągu dnia.
Trzecia i ostatnia butelka o pojemności 300 ml służy nam do mleka, to akurat tyle ile Karina wypija mleka rano oraz wieczorem. Mimo iż design jest typowo chłopięcy, to bardzo nam się podoba — szczerze mówiąc, u mnie nie ma to znaczenia, ważne, że dziecko mi lubi z niej pić, a ona jest osobą wybredną.
Pokrótce przedstawiłam Wam butelki i ich design, a teraz zajmę się właściwościami. Karina jest dzieckiem, które mimo 16 mc często po butelce, która „wpuszcza powietrze” do brzuszka ma czkawkę, nie jest to już kolka, ale uciążliwa czkawka. Dlatego też cały czas kupuję jej te antykolkowe.
Butelki te mają system odpowietrzania, czy działa? Tak. Nie zauważyłam czkawki po piciu u Kariny. Więc system odpowietrzania dobrze sprawuje swoją rolę.
Pokrótce przedstawiłam Wam butelki i ich design, a teraz zajmę się właściwościami. Karina jest dzieckiem, które mimo 16 mc często po butelce, która „wpuszcza powietrze” do brzuszka ma czkawkę, nie jest to już kolka, ale uciążliwa czkawka. Dlatego też cały czas kupuję jej te antykolkowe.
Butelki te mają system odpowietrzania, czy działa? Tak. Nie zauważyłam czkawki po piciu u Kariny. Więc system odpowietrzania dobrze sprawuje swoją rolę.
Smoczki według producenta są zbliżone do sutków matki, Karina nie widziała ich bardzo długo, więc myślę, że tutaj porównania nie ma osobiście. Czy według mnie przypominają? Kompletnie nie. Nie są w stanie się tak wygiąć i są mało elastyczne. Smoczki są typowe jak w Canpolu w butelkach szerokootworowych, bez problemu można także włożyć smoczek butelek Lovi Medical+ (marka Canpol), które według mnie są o wiele lepsze.
Może teraz przedstawię z wyrysu strony firmy Canpol Babies, jakie udogodnienia swego rodzaju, ma butelka.
Co do zaworu antykolkowego oraz kształtu smoczka już się wypowiedziałam, ale co z resztą?
Skala, porównując z innymi butelkami, dokładnie tak samo pokazuje, nie jest ani zniżona, ani zawyżona. Litery się nie zmywają i są trwałe i tutaj nawiązując „do użytku w zmywarce” oraz do przejrzystości — Butelka nie matowi się w zmywarce, a grafika nie blaknie, nie ściera się. Moi rodzice mają zmywarkę i gdy tam jestem, to myje butelki właśnie w niej, nie raz. Ja zmywarki nie posiadam, myję je manualnie i wyparzam.
Czy butelki jakoś wyróżniają się na tle innych ? Nie. Jeżeli chodzi o specyfikację oraz działanie. Nie zrobiło wielkiego WOW. Może dlatego, że w moim macierzyńskim życiu przetestowałam ich wiele.
Jedynie za design mogę pochwalić, bo jest bardzo przyjazny dla oka dziecka.
Żałuję jedynie tylko, że butelki w pojemnościach nie mają kilku kolorów do wyboru, a jedynie te trzy warianty (120 ml — cherry girl, 240 ml — sugar baby, 300 ml — blue boy). Z chęcią kupiłabym na przykład Cherry Girl w pojemności 300 ml.
Skala, porównując z innymi butelkami, dokładnie tak samo pokazuje, nie jest ani zniżona, ani zawyżona. Litery się nie zmywają i są trwałe i tutaj nawiązując „do użytku w zmywarce” oraz do przejrzystości — Butelka nie matowi się w zmywarce, a grafika nie blaknie, nie ściera się. Moi rodzice mają zmywarkę i gdy tam jestem, to myje butelki właśnie w niej, nie raz. Ja zmywarki nie posiadam, myję je manualnie i wyparzam.
Czy butelki jakoś wyróżniają się na tle innych ? Nie. Jeżeli chodzi o specyfikację oraz działanie. Nie zrobiło wielkiego WOW. Może dlatego, że w moim macierzyńskim życiu przetestowałam ich wiele.
Jedynie za design mogę pochwalić, bo jest bardzo przyjazny dla oka dziecka.
Żałuję jedynie tylko, że butelki w pojemnościach nie mają kilku kolorów do wyboru, a jedynie te trzy warianty (120 ml — cherry girl, 240 ml — sugar baby, 300 ml — blue boy). Z chęcią kupiłabym na przykład Cherry Girl w pojemności 300 ml.
Jesteś blogującą przyszłą mamą,lub świeżo po porodzie ? Zgłoś się do testów laktatora "EasyStart" !