Rimmel Wonderfull Mascara | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Rimmel Wonderfull Mascara

Udostępnij ten post


Jakiś czas temu zostałam wybrana do testowania nowej maskary Wonder'full firmy Rimmel. Jako że moje rzęsy są dość trudnym „typem” do opanowania, postanowiłam spróbować. A nóż widelec.
Producent obiecuje, że rzęsy staną się dłuższe, będą cudownie rozdzielone, nie pozostawia grudek oraz rzęsy zostaną odżywione za pomocą „magicznego” składnika — czyli Olejku Arganowego. Czy to prawda? Czytajcie dalej.

Otrzymałam dwie maskary. Jedną dla mnie, a jedną dla innej osoby. Szczerze powiedziawszy, spodziewałam się jednej, a u takie miłe zaskoczenie. Dałam ją kuzynce mojego męża, która mieszka tuż za płotem.


Od razu zaczęłam używać tej maskary. Powiem szczerze, że po pierwszym użyciu byłam zakochana w efekcie, jaki mi dała już PIERWSZEJ warstwie. Niestety godzinę później zauważyłam, że zaczęła mi się kruszyć. Spokojnie, doszłam do tego, dlaczego mi tak robiła.
Codziennie przed snem smaruję rzęsy olejkiem rycynowym i zapomniałam ich rano odtłuścić przed jej aplikacją — to była tego wina. Po odtłuszczeniu rzęs maskara utrzymuje się bardzo długo, w zasadzie aż ją zmyję.

Zacznę od szczoteczki, która dla mnie jest fenomenalna i to dzięki niej mogę cieszyć się rozczesanymi rzęsami.
Szczoteczka jest silikonowa, ma miękkie włosie i delikatnie muska rzęsy, świetnie je rozdzielając. Szczoteczka jest średniej wielkości i bardzo wygodnie się nią operuje, mimo że mam małe oczy.


Świetne zadanie sprawuje też opakowanie, które wydziela idealną ilość tuszu. Oczywiście nadmiar z końcówki wycieramy w chusteczkę bądź nadgarstek, by nie zepsuć jakości tuszu !


Jeżeli chodzi o szatę graficzną, jest bardzo ładna, delikatna i nieprzesadzona. Brązowo-złoty kolor nawiązuje do olejku arganowego, który jest motywem przewodnim maskary. Na górze maskary znajdziemy znak rozpoznawczy Rimmel'a- koronę, a po boku rączki szczoteczki pełne logo.

Pewnie jesteście ciekawe efektów. Już Wam piszę.

Jak już pisałam, maskara bardzo fajnie rozczesuje rzęsy, skłamałabym, gdybym powiedziała, że miałam już taką maskarę. Nie zdarzyła mi się jeszcze taka, która tak rozdzielała mi rzęsy
• Trzyma się bardzo długo — do momentu zmycia jej.
• Nie osypuje się
• Pięknie je wydłuża.

Wiem już co kupię, gdy mi się skończy. Mimo swej ceny jest naprawdę tego warta. Koszt w Rossmannie to około 37 zł.


Zapraszam Was na fanpage Rimmel'a, gdzie często organizowane są konkursy, ja dziś dostałam paczkę z konkursu, w którym wygrałam, więc to nie ostatnia recenzja Rimmel.