India Cosmetics- krem do twarzy z olejem konopii Indyjskich | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

India Cosmetics- krem do twarzy z olejem konopii Indyjskich

Udostępnij ten post


Zapraszam Was na recenzję kremu do twarzy z olejem konopii indyjskich firmy India Cosmetics. Jak już wiecie jestem zwolenniczką używania w dobrej wierze liści konopii Indyjskiej. I będę popierać legalizację.
Krem przeznaczony jest do cery dojrzałej. Co powinniśmy rozumieć poprzez „cera dojrzała” ?

Cera dojrzała to taka, w której zauważono suchość oraz spadek ilości włókien kolagenowych, skóra ta wolniej się regeneruje, a gruczoły łojowe zaczynają pracować wolniej.Według kosmetologii skóra po upływie 23 lat jest już stara. Tak, nie przewidziałyście się. W tym czasie skóra traci swoją elastyczność, włókna kolagenowe się osłabiają i taka skóra klasyfikuje się już jako cera dojrzała (nie mylić z bardzo dojrzałą po 40 r.ż.). Taka skóra powinna być nawilżana, odżywiana i ujędrniana. Mimo że jesteś młoda, według skóry jesteś „stara”, mimo że Twoja skóra jeszcze wygląda wręcz promiennie, pod nią zachodzą zmiany, które teraz nie odbudowane, pokażą swoje piętno później.

Dlatego zdecydowałam się na ten krem. Aby wzmocnić moją skórę i wspomóc w budowie najcenniejszych składników.


Krem zamknięty jest w plastikowym słoiczku o pojemności 50 ml. Pod wieczkiem znajdziemy aluminiowy lak, mając pewność, że krem nie był otwierany, co za tym idzie jest świeży.


Konsystencja kremu jest dość typowa jak dla kremów tego typu. Za to bardzo szybko się rozprowadza oraz wchłania w skórę, czuć zdecydowanie bazę wody w kremie.
Przyjemny delikatny i typowo kremowy zapach jest atutem. Osoby, które pomyślą, że ma specyficzny zapach konopii niech o tym zapomną. Zapach jest typowo kremowy.


Jeżeli chodzi o skład kremu, no niestety nie jest cudowny, ale też nie straszy i nie trzeba uciekać w ciemny kąt. Niestety znowuż olej konopii Indyjskich jest na 6 miejscu, na 9 miejscu znajduje się kolagen.


A teraz działanie, jakie zauważyłam, przez miesiąc użytkowania kremu rano i wieczorem.

Po aplikacji kremu zdecydowanie można odczuć ściąganie się lekkie skóry. Przyjemne uczucie. Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu mimo emolientu natłuszczającego skórę zawartego w składzie kremu.

Moja skóra w ciągu tego miesiąca zyskała nawilżenie oraz odżywienie. Zauważalny efekt to taki, że moje przebarwienia, które doprowadzały mnie do szewskiej pasji, się zmniejszyły. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia skóry przed testami, bo różnica jest widoczna. Po prostu nie spodziewałam się tego efektu.

Żeby nie było, że ten krem jest taki cudowny ach i och, to trzeba się kremować regularnie i systematycznie, inaczej efektów nie będzie, więc niestety trzeba być systematycznym. Coś za coś niestety.
Kolejnym minusem jest ich dostępność, ponieważ można je zakupić jedynie poprzez sklep internetowy.

Cena kremu to: 29.99

Jeżeli zachęciłam Was do spróbowania kremu, zapraszam Was na stronę internetową, gdzie znajdziecie również inne produkty. A ja dla Was będę miała jeszcze jedną recenzję niebawem.