Podkład - JOKO Smooth&Light J140 (Pastel) | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Podkład - JOKO Smooth&Light J140 (Pastel)

Udostępnij ten post


Jak już wiecie w związku ze współpracą z firmą JOKO, otrzymałam same dobrodziejstwa. Dziś Wam przedstawię kolejny produkt. Przepraszam za te przerwy, ale Świąteczne przygotowania dosłownie mnie zawalają, a i życie prywatne ułożyć troszkę muszę.
Zacznę od tego, że bez względu na to, czy dostałam go za darmo, czy też bym go sobie kupiła, moja ocena nie ulega zmianie!

Podkład otrzymałam jeszcze w 'starej' formie. W starym opakowaniu i designie więc nie jestem pewna, jakie jest opakowanie nowe. Powiem Wam jednak o tym starym, ponieważ można je jeszcze w sklepach spotkać. Buteleczka jest plastikowa, kwadratowa i lekka. Jej design jest delikatny i elegancki.

Posiada pompkę, dzięki której łatwiej nabierzemy produkt. Nie mniej jednak mam uczucie jakby plastik, który trzyma tę pompkę, miałby wypaść, rusza się, ale nie wypada. Może mi się taki feler trafił. Pompka nie nacina się i bardzo łatwo się nią aplikuje.


Jedna pompka pozwala nam na pokrycie połowy twarzy. Tu akurat mnie zawiodło, ponieważ mam podkłady, przy których używam jednej pompki do całej twarzy. Źle nie jest. Szkoda tylko, że nie jest aż tak wydajny, jak myślałam.
Konsystencja jest dość leista, ale rozprowadza się bez problemu. Ponadto podkład szybko „wysycha".


Plusem także jest to, że pozostawia skórę gładką w dotyku i delikatną, nie daje uczucia ciężkości. Jest lekki, a skóra oddycha, dzięki czemu pory nam się nie zapychają.
Niestety tutaj moich „ochów” oraz „achów” koniec. Podkład wchodzi w załamania, tworząc tak zwane pajączki oraz uwidacznia krosty czy też blizny.
Minusem także dla mnie jest to, iż zawiera drobinki brokatu (?), niby rozświetla twarz-to dobrze, ale nie lubię, gdy twarz mi błyszczy i sama wolę decydować, które partie rozświetlić.

Nie wiem, czy będzie widać efekt, ponieważ teraz szybko się robi szaro i światło znika. Więc coraz trudniej jest zrobić jakieś porządne zdjęcie.


Nie wiem, czy polecić, bo to zależy kto, co lubi. Wady, które ja zauważyłam i mi przeszkadzają, dla Was mogą być nieistotne.

Czy kupię ? Nie, ponieważ mimo tego, iż dobrze kolor dopasowany do mojej skóry, to jednak nie lubię się świecić i mieć pajączków.

Cena podkładu: waha się między 35-49 zł. Jak dla mnie niewart ceny.