Jak się pozbyć dziecka? | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Jak się pozbyć dziecka?

Udostępnij ten post

Wbrew pozorom nie będzie w tym poście mordów niewiniątek, linczów ani sprzedaży dziecka...
Chciałam po prostu dać pomysł na chwilę relaksu dla mamy, a cały dzień zabawy dla dziecka. Która z nas nie marzy o chwili spokoju, tak dla siebie ? Każda mama ! -czyż nie?

Sama jestem mamą rozbieganej, złośliwej, wrednej, której nigdy się jadaczka nie zamyka i ma milion pomysłów na minutę - 5cio latki.
Dlatego chwytając się brzytwy próbuję wynaleźć złoty środek na chwilę spokoju (póki mam czas zanim będzie drugie bobo, a to niebawem)

Pięknego słonecznego czwartku wymyśliłam z teściem akcję "namiot", która okazała się strzałem w 10!
Rozłożyliśmy namiot mojej córce na podwórku, napompowaliśmy jej materac, co by dzieciak miał na czym siedzieć. O dziwo zmieścił się też później mały stoliczek, który wyścieliłam obrusikiem oraz udekorowałam kwiatkiem (sztucznym) w wazoniku (niestety nie ma go na zdjęciach, bo głupia strzelałam foty przed efektem). Żyć nie umierać, sama bym tam chciała spędzić czas.

Jakie były efekty i jak zareagowała córa?
Ba ! Wniebowzięta była ! - cały dzień z niego nie wyszła, no chyba, że na WC albo jeść/pić.
Takiego spokoju nigdy od jej urodzenia nie miałam. Wzięła tam sobie swoje ulubione lale, paciaciaczka Oliwkę i kocyk, a no i bym zapomniała o kredkach i zeszytach.

Jedynym minusem takiego podwórkowego namiotu jest to, że w pogodzie deszczowej się nie sprawdzi i jeżeli ktoś nie posiada podwórka, to może o podwórkowej zabawie zapomnieć - co nie dyskwalifikuje zupełnie. Przecież można rozłożyć owy namiot w pokoju dzieciaka, lub balkonie (ale nie będzie już tego efektu).