Hej ! Przychodzę do Was z kolejnym makijażem, tym razem coś Walentynkowego, albo na randkę. Ja osobiście Walentynek nie obchodzę, ponieważ nie lubię tej sztuczności, kartek, serduszek wokół i całej tej szopki, uważam że okazywać miłość należy cały rok. Kiedyś obchodziłam Walentynki, ale byłam wtedy jeszcze młodziutką dziewczyną.
Obiecałam tutorial więc jest. Może w końcu się wprawię w opisywaniu makijażu "step by step". Pamiętajcie, że zawsze linkuję kosmetyki, które używam.
1. Na powiekę nałożyłam bazę Pierre Rene. Następnie użyłam białego cienia Inglot, jako kolor bazowy.
2. Następnie z palety Sleek Rio Rio nałożyłam cień o nazwie "Ipanema" na zewnętrznym kąciku oka, wychodząc lekko nad załamanie powieki, gdyż moje powieki są opadające, stworzyłam tak zwaną "zakłamaną linię oka".
3. Następnie cieniem "Bossa Nova" również z paletki Sleek Rio Rio wypełniłam powiekę pozostawiając wewnętrzny kącik oka. Nie przekraczając załamania powieki.
4. Następnie wszystko delikatnie zblendowałam i położyłam kolory zgodnie z instrukcją wyżej raz jeszcze by był głębszy kolor. Następnie lekko zblendowałam by kolory się połączyły. Na dolną powiekę położyłam cień "Ipanema", a na linię wodną białą kredkę Madame L'Ambre.
5. Następnie narysowałam kreskę żelowym eyeliner'em Beely.
6. Jako podkład nałożylam krem BB Rimmel 9-in-1 Matte , następnie wszystko zmatowiłam pudrem Eveline Anti-Shine complex w kolorze 31 Transparent.
7. Na policzkach mam róż z Lumene nr. Sweet Blush - Raikkaus (niestety go nie podlinkuję gdyż zostały te róże wycofane i będzie nowa seria, podobno )
8. Na ustach mam Rimmel Moisture Renew 705 "Let's get naked".
Podoba się Wam taki look ? Pamiętajcie, że możecie komentować logując się poprzez facebook, google + lub po prostu podając nazwę i maila (który jest niewidoczny dla nikogo , oprócz mnie)