Cześć ! Dziś pokażę Wam dirty nude, opiszę po prostu jak go zrobiłam, stwierdziłam, że tutorial do tak prostego makijażu nie jest potrzebny, a moje czytelniczki są bardzo sprytne i mądre więc załapią z mojej paplaniny, o co chodzi.
Do wykonania makijażu użyłam:
Cienie:
Lumene Natural Code Eye Dramatizer Trio Eyeshadow nr 08 Chi.
Kredka do oczu
Eveline (ta fioletowa, niestety mi się napisy zatarły).
Biała kredka na linie wodną
Madame L'Ambre E11
Podkład
Lumene Triple Stay Matt Makeup nr 1 Cream Beige
Róż do policzków
Lumene Sweet Blush Raikkaus nr 4
Tusz do rzęs:
Górne: Rimmel ScandalEyes Rockin' Curves Extreme Black
Dolne: Lumene Natural Code Lash-Extending Mascara. Black.
Szminka
Prestige LCL-15 Mystery
Najjaśniejszy cień z paletki trio Lumene nałożyłam w wewnętrznym kąciku oczu oraz pod łukiem brwiowym. Następnie jaśniejszy brąz na środek powieki łącząc z jaśniejszym. Następnie ciemniejszy w zewnętrznym kąciku lekko wychodząc poza załamanie powieki, gdyż mam opadającą. Wszystko ze sobą połączyłam.
Najciemniejszy cień do 3/4 długości oka, na dolnej powiece, resztę uzupełniłam tym, którego użyłam w wewnętrznym kąciku.
Czarną kredkę nałożyłam jak eyeliner i roztarłam lekko kulkowym pędzelkiem (ta technika jest dobra również dla osób, które mają problem ze zrobieniem prostej kreski).
To tyle.