STRONA INTERNETOWA oraz FACEBOOK .
Jest mały i poręczny, więc warto go mieć w torebce - nie wiadomo kiedy może się przydać, a higieny nigdy za wiele.
Kolejnym plusem kremu jest jego dodatkowe działanie, a mianowicie niezwykle nawilża skórę i pozostawia na skórze uczucie delikatności i jedwabiu.
Jest bardzo wydajny, gdyż chcąc wysmarować mojej córce ręce - wycisnęłam jedna pompkę (3ml), okazało się, że dałam radę wysmarować tym jej ręce (obie) oraz moje - także proponuję wyciskać mniej niż całą pompkę. Co za tym idzie - starczy na dłużej.
Krem ten ma za zadanie likwidować bakterie na rękach, a jak nam wiadomo, ręce to największe ich skupisko. Stosuje się go zewnętrznie na ręce wyciskając jedna pompkę (3ml).
Mogą go używać dzieci powyżej 3 lat, krem ten ma działanie 2 godzinnej ochrony.
MOJA OCENA:
Krem bardzo ładnie i delikatnie pachnie, bardzo przyjemnie.
Konsystencja jest gęsta, biała, ale łatwo się go rozprowadza po skórze. Dużym plusem jest także wchłanianie - bardzo szybko przenika wgłąb skóry, co jest dużym atutem np. gdy jesteśmy poza domem.
Antybakteryjny krem do rąk OsmozaCare tworzy także film ochronny, którego nie widać, ma on za zadanie chronić naszą skore przez 2 godziny przed drobnoustrojami, grzybami i innymi bakteriami. Bardzo ważna i przydatna higiena gdy mamy malutkie dziecko - ręce mamy już nie będą skupiskiem bakterii (mimo umycia rąk).
Puste opakowanie (co bardzo mnie ucieszyło) można wyrzucić ze zwykłymi odpadami.
Jeszcze raz powtórzę o tym, że krem ma bardzo ładny zapach, długo go czuć na rękach.
Serdecznie polecam.
Cena tejże przyjemności kosztuje w aptekach to około 14 zł.