Witajcie. Powiedzcie, ile razy widząc na filmie aktorów, zajadających się tajemniczymi, okrągłymi naleśniczkami miałaś/eś ochotę takie zrobić i zjeść, lecz nie bardzo wiedziałaś jak ?
Ja też od zawsze chciałam je zrobić, zjeść i polać syropem klonowym. U nas niestety jest trudno dostępny, ale jak się ktoś uprze to znajdzie. My osobiście wolimy z z samo robotnym dżemem truskawkowym bądź z nutellą.
Na Waszą prośbę wstawiam przepis, którego używam do ich wypieku.
Składniki:
* 2 czubate szklanki mąki pszennej
* 1 jajko
* 1,5 szklanki mleka
* 3 łyżki roztopionego masła
* 1 łyżka cukru
* szczypta soli
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 płaska łyżeczka cukru wanilinowego
* 2 łyżki oleju
Przygotowanie
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, powinna nam wyjść gęsta papka. Musi być gęstsze niż ciasto na zwykłe naleśniki.
Pieczemy na średnim ogniu na patelni BEZ TŁUSZCZU. Obracamy, gdy tylko pojawią się pierwsze pęcherze.