Obfita miesiączka. Czy "te dni" są dla Ciebie wyzwaniem? | Marine Ladies - blog beauty i lifestyle

Obfita miesiączka. Czy "te dni" są dla Ciebie wyzwaniem?

Udostępnij ten post














Dziś nie będzie recenzji, tym razem sobie porozmawiamy, na bardzo kobiecy temat, jakim jest miesiączka. Nie jest to (a przynajmniej mam taką nadzieję) temat tabu. Jeżeli tak - to właśnie go zrywam. Każda z nas co miesiąc się z tym boryka, jedne bardziej, drugie mniej. Już poruszałam ten temat, więc postanowiłam pociągnąć go dalej. 

To, ile trwa Twój cykl, jest zależne tylko i wyłącznie od Twojego ciała. U jednych jest to "książkowe" dwadzieścia osiem dni, u innych zaś nawet do czterdziestu, a u kolejnych jest nieregularnie. U mnie bywa różnie, mieści się jednak w granicach, od trzydziestu, do trzydziestu sześciu dni. Jednakże są one bardzo obfite i bolesne. Nie są to jednak odchyły od normy, co zostało skonsultowane z lekarzem oczywiście.

Musimy jednak pamiętać, że każda miesiączka jest inna. To ile krwi tracimy, zależne jest od wielu czynników. U zdrowej kobiety jest to utrata od 20 do 40 ml, trudno jest jednak to samemu zmierzyć, więc przeliczając na ilość zużytych tamponów lub podpasek, zakłada się, że powinno to być około trzech lub sześciu na dobę. Jeżeli kobieta traci ponad 80 ml krwi (czyli przeliczając na tampony lub podpaski - 6 dziennie), to można uznać to już za obfitą miesiączkę.

Miesiączka sprawia, że tracimy dziennie ok 7 mg żelaza. Dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek wynosi u miesiączkującej kobiety ok. 15-18 mg/dobę. Po całym cyklu (a nawet w jego trakcie) kobieta powinna więc uzupełniać żelazo przynajmniej o 50% dziennego zapotrzebowania

Poprzez to, że miesiączki potrafią być uciążliwe, często się stresujemy zanim nastąpi "ten dzień". Może to dziś? Może za chwilę? Często nawet rezygnujemy z ulubionych aktywności, takich jak jazda na rowerze, pływanie, czy inne sporty, a nawet seksu. Dlaczego mamy się tego obawiać, stresować się przed „tym dniem" i sobie odpuszczać




Niestety bywa też tak, że wraz z utratą krwi, a wraz z nią żelaza — jesteśmy osłabione, zmęczone, nasza sprawność jest obniżona i nie rzadko także zwalnia nam wydolność psychoruchowa. Kobieta traci na okres nawet 5 lat w całym swoim życiu! Tyle też zostaje wycięte z jej życia przez złe samopoczucie i ograniczenia.

Na szczęście nie musimy się poddawać, ponieważ dzięki odpowiedniej suplementacji organizmu w odpowiednie składniki, takie jak żelazo, witamina K i witamina C, będziemy się lepiej czuły, a utracone podczas miesiączki cenne składniki zostaną na bieżąco uzupełniane, co przyczyni się do utrzymania przez organizm swojej dobrej formy niezależnie od cyklu. Z pomocą może nam przyjść taki suplement jak na przykład Hemorigen femina, który niedawno odkryłam.

Po pierwsze — uzupełnia on poziom żelaza i witaminy C oraz K, które niestety tracimy wraz z krwią. 

Po drugie — jego składniki wspomagają krzepnięcie krwi oraz wspierają prawidłową funkcję naczyń krwionośnych.

Po trzecie — jest dla każdej kobiety, która miesiączkuje, nie tylko dla tych z obfitą miesiączką, ponieważ zawiera składniki dostosowane do potrzeb kobiecego organizmu. 

Dodatkowo, na stronie Hemorigen femina znajdziesz cenne informacje m.in. jakie jest zapotrzebowanie kobiecego organizmu na substancje odżywcze w czasie miesiączki, jak długo przebiega cykl oraz odpowiedzi na inne, często zadawane, pytania.

W suplemencie znajdziesz składniki takie jak:
  •   żelazo (50% dziennego zapotrzebowania, pomaga w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek i hemoglobiny, przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia oraz pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego), 
  • witaminę C (100% dziennego zapotrzebowania, zwiększa przyswajanie żelaza, pomaga w prawidłowej produkcji kolagenu w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania naczyń krwionośnych), 
  • witaminę K1 (67% dziennego zapotrzebowania), 
  • wyciąg z ziela tasznika pospolitego (wspomaga narządy płciowe i układ krążenia, zapewnia komfort podczas miesiączki), 
  • wyciąg z ziela krwawnika pospolitego (wspiera funkcję układu naczyniowego i przyczynia się do utrzymania komfortu podczas miesiączki), 
  • wyciąg z nasion gryki zwyczajnej (zawierający nie mniej niż 35% rutozydu, wspiera prawidłową funkcję naczyń krwionośnych), 
  • Przymiotno kanadyjskie (tradycyjnie stosowane przez kobiety w czasie menstruacji).



Wystarczą tylko dwie tabletki dziennie, podczas miesiączki i to zapewni nam odpowiednią suplementację.


Przecież te dni mogą być prostsze! Nie musisz się skrywać, nie musisz uciekać i odmawiać sobie ulubionych zajęć, tylko dlatego, że wraz z nowym miesiącem — dostałaś okres. Prawda?